Tak nagle wypadł
i rozsypał się
niczym pomarańcze
z papierowej torby
Złorzecząc bogu
dawno odrzuconemu
- kogoś trzeba
obarczyć winą-
próbujesz się pozbierać
i na nowo ułożyć
lecz jeszcze nie raz
nocą owoce się rozsypią
będzie bolała cisza
po kimś kto
nocą przerodził się w sen
25.06.1992: 13:15
niedziela, 29 listopada 2009
wtorek, 24 listopada 2009
ponad 13 lat temu...
* * *
Trzeba powrócić
z podróży po kwiat
po zapach wiatru
Wyciągnąć rękę aby
zatańczyć tango o świcie
zmyć obcy pył z sandałów
zachwycić się linią
snu kobiety
2.08.1995; 11:30
Bruksela
Trzeba powrócić
z podróży po kwiat
po zapach wiatru
Wyciągnąć rękę aby
zatańczyć tango o świcie
zmyć obcy pył z sandałów
zachwycić się linią
snu kobiety
2.08.1995; 11:30
Bruksela
wtorek, 17 listopada 2009
trochę o ciszy i kurzu na książkach...
* * *
Dzisiaj pierwszy raz
cisza przestała się kleić
do moich oczu i ust
Jest sucha i gryzie
kurzem starych książek
zdjęła z siebie szatę
niezliczonych dzwonków
i zakwitła zimną
srebrną różą
23.12.1992; 23:15
Dzisiaj pierwszy raz
cisza przestała się kleić
do moich oczu i ust
Jest sucha i gryzie
kurzem starych książek
zdjęła z siebie szatę
niezliczonych dzwonków
i zakwitła zimną
srebrną różą
23.12.1992; 23:15
sobota, 14 listopada 2009
poniedziałek, 9 listopada 2009
o aniele i sprężynowcu
* * *
wygląda na to
że anioł stróż
zapomniał o mnie
nie przeszkadza
układać puzzle
moich westchnień
nie zmienia elementów
układanki ani jej ilustracji
czasami tylko
puści w twarz
refleks swojego
wiecznie otwartego sprężynowca
15.12.1993; 17:45
wygląda na to
że anioł stróż
zapomniał o mnie
nie przeszkadza
układać puzzle
moich westchnień
nie zmienia elementów
układanki ani jej ilustracji
czasami tylko
puści w twarz
refleks swojego
wiecznie otwartego sprężynowca
15.12.1993; 17:45
Subskrybuj:
Posty (Atom)