środa, 9 lipca 2008

Czułość

Podaj mi dłoń
ciepłym słowem
wysnuję z niej
nić czułości

Nocą opowiem ci historię
pachnącą jesiennym sadem

Przed świtem
wstaniemy jak liście
porwane ciepłym wiatrem
do kolejnego lotu

29.09.1991; 22:00

poniedziałek, 7 lipca 2008

stare kobiety latem
pod kasztanowcami
nieruchome siedzą
coś dziergają coś szepczą
zabijają myśli o śmierci
które nocą niczym
małe skrzydlate smoki
będą je dręczyć
i tak aż do końca

05.07.1994; 18:05

czwartek, 3 lipca 2008

Sople naszych
rozmów krwawią
Nie wkładam ich
do ust jak dziecko
aby w tajemnicy
przemienić w wodę
Nie próbuję dłonią
zmieniać kształtu
Czekam bo ostre
sople naszych
rozmów krwawią

25.03.1997; 23:45

wtorek, 1 lipca 2008

Jeszcze nieostatnie spotkanie

Kilka słów,
znanych aż za
dobrze, powtarzanych,
więcej nic;
reszta smutnie pusta,
coraz dalej,
skrupulatnie odperzana
z chwastów radości.

20.03.1997; 22:19
Drzewo

już wydało kilka
karłowatych owoców
ale jakże słodkich

Ogrodnik jakby
bardziej leniwy
usiadł w cieniu
bezmyślnie patrzy
na gnijące owoce
ale jakże słodkie

10.02.1997; 14:10
Pub Krista [Chyba w Warszawie]