sobota, 27 lutego 2010

o koku, który mógł już posiwieć...

* * *

Zepnij włosy w kok zapalę świecę
obejmę cię i zawirujemy tak
jak widziałaś tylko na filmach
i nim płomień zdąży zgasnąć
wytańczymy wokół cały bal

6.01.1991; 23:45